Tak ja i Bartek jesteśmy fanami Gry o Tron. To już mój drugi pobyt w Dubrovniku z czego pierwszy był jeszcze przed Grą także ja, aż tak bardzo się nie nakręcałem na przyjazd tutaj, ale zawsze miło sobie skonfrontować, to jak to wyglądało w serialu, a jak jest w rzeczywistości. Szczególnie, że miasto jest naprawdę bardzo ładne i chodzenie po nim jest jak przeniesienie się w czasy weneckich kupców, XV wieku i niezapomnianego klimatu tamtych lat. Sama starówka jest całkowicie zachowana właśnie w takim stylu z przepięknymi i nienaruszonymi murami miejskimi. Do tego zachwycające morze i ładne wybrzeże. Czego chcieć więcej! Jutro Mostar i jego okolice, a później Sarajevo. Będzie ciekawie! ;)