Ostatnio trochę zaniedbałem bloga, ale niestety jak widać po tytule nie czułem się ostatnio najlepiej. Ostatnie 2 miasta, które zwiedziliśmy w Albanii to własnie Butrint i Gjirokaster. Pierwsze to praktycznie już ruiny jednakże starożytne i wpisane na listę dziedzictwa UNESCO, więc naprawdę warto tam przybyć i zobaczyć przynajmniej pozostałości tych pięknych budowli. Przekrój lat jest tutaj doskonale widoczny od budowli greckich, poprzez rzymskie i weneckie, aż do tych najnowszych Ottomańskich. Ciekawa kompilacja...
Drugim miejscem, które widzieliśmy w ciągu ostatnich 2 dni było Gjirokaster. Tutaj imponujące wrażenie robiła ogromna forteca położona na wysokim wzgórzu gdzie widok rozpościerał się na całą dolinę, w której się znajdował. Tutaj także spotkaliśmy po raz drugi ( wcześniej to było na drodze do Leskovika) 2 Polki autostopowiczki z Wrocławia, które wtedy złapały stopa przed nami. Razem udaliśmy się później na pole namiotowe pod Butrintem, gdzie mieliśmy dość tani i wygodny nocleg ;). Następny dzień podróż przez całą Albanię ku Czarnogórze!